Na przestrzeni kilku ostatni lat zainteresowanie rynkiem walutowym, nazywanym Forex znacznie wzrosło. Z jednej strony niesatysfakcjonująca oferta oszczędnościowa instytucji bankowych, z drugiej strony łatwa bariera wejścia ze względu na rozwój nowoczesnych technologii i platform handlowych sprawia, że tysiące osób rozpoczyna przygodę z Forexem z nadzieją na krótko bądź długoterminowy zysk. Czy jednak zarabianie na Forex jest takie łatwe, jak obiecują niektóre reklamy?
Czy inwestowanie na Forex jest ryzykowne?
Rynki inwestycyjne już od lat kuszą nas perspektywą sporych zarobków, przy relatywnie małym nakładzie czasu i energii. W przeszłości jednak inwestycje na rynkach akcji, surowców czy instrumentów pochodnych były zarezerwowane dla specjalistów, którzy obszarem inwestowania zajmowali się zawodowo. Dzisiaj natomiast każdy z nas, dysponując nawet niewielką kwotą, może stać się inwestorem i wejść w świat walut, analizy technicznej i fundamentalnej. Czy jednak zdeponowanie środków i otwarcie pozycji zagwarantuje nam szybki zysk? Niestety nie.
Sama idea inwestowania jest obarczona ryzykiem straty. Rynek walutowy w tej kwestii nie różni się od rynku akcji czy surowców. Co więcej, na Forex ryzyko jest jeszcze większe ze względu na popularną dźwignię, która zwielokrotnia wartość otwartej pozycji inwestycyjnej. Z jednej strony jest do doskonała zachęta dla osób, które liczą na szybki zysk – przy stosunkowo małym nakładzie inwestycyjnym mamy możliwość wygenerowania atrakcyjnego zysku. Brokerzy i firmy oferujące platformy handlowe korzystają z pojęcia dźwigni, by zachęcić nas do wykorzystania potencjału dźwigni. Warto jednak pamiętać, że jest to miecz obosieczny. Lewarowanie pozycji w rękach niedoświadczonego inwestora najczęściej kończy się stratą, a w długim okresie wyczyszczeniem depozytu.
Jak wyglądają statystyki dotyczące zysków i strat na rynku Forex?
Komisja Nadzoru Finansowego prowadzi statystyki, zgodnie z którymi ewidencjonuje odsetek inwestorów rynku walutowego, którzy na przestrzeni całego roku ponieśli zyski lub straty. Jak kształtuje się sytuacja w latach 2014 – 2018 zgodnie z raportem KNF?
- 2014 – 80.0% klientów traciło na rynku Forex. Średnia strata to 19 684 PLN,
- 2015 – 82.2% klientów traciło na rynku Forex. Średnia strata to 19 460 PLN,
- 2016 – 79.3% klientów traciło na rynku Forex. Średnia strata to 17 303 PLN,
- 2017 – 79.7% klientów traciło na rynku Forex. Średnia strata to 19 836 PLN,
- 2018 – 78.9% klientów traciło na rynku Forex. Średnia strata to 16 724 PLN.
Jak więc widać na podstawie raportu Komisji Nadzoru Finansowego, zdecydowana większość klientów brokerów z zarejestrowaną działalnością w Polsce traciło swoje pieniądze. Choć wciąż oczekujemy aktualnych raportów za poprzednie lata, to z dużą dozą pewności możemy uznać, że statystyki straconych klientów powielały się zarówno w roku 2019, jak i 2020. Z czego wynikają takie druzgocące i zniechęcające nowych inwestorów statystyki? Przede wszystkim z braku odpowiedniego przygotowania merytorycznego ze strony nowych graczy na rynku.
Co może nam zagwarantować lepsze wyniki finansowe na rynku Forex?
Istnieje kilka sposobów na to, by zwiększyć swoją szansę na zyskowne inwestycje na rynku walutowym. Przede wszystkim każdy inwestor powinien posiąść niezbędną wiedzę z zakresu analizy technicznej, analizy fundamentalnej, a także z obszaru psychologii inwestowania. Z reguły brak wiedzy połączona z chciwością doprowadza do zaliczania kolejnych stratnych pozycji. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele szkoleń stacjonarnych, warsztatów online, darmowych webinarów czy literatury branżowej przetłumaczonej na język polski, które z powodzeniem przygotują nas do inwestowania na Forex.